PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=181052}

Dziewczyna moich koszmarów

The Heartbreak Kid
5,9 59 456
ocen
5,9 10 1 59456
4,9 9
ocen krytyków
Dziewczyna moich koszmarów
powrót do forum filmu Dziewczyna moich koszmarów

Kilka scen w filmie jest ok, ale ogolnie jest on wyjątkowo nieapetyczny. A scena kiedy Lila sika Stillerowi na plecy, jest chyba najbardziej obrzydliwą jaką w życiu widziałem. Dyskwalifikuje ten film w stu procentach.

ocenił(a) film na 2
vader666

poprostu 1/10 . plytkosc :D

ocenił(a) film na 6
SiwyPbk

Jak to u braci Farrelly ;P następnym razem spójrzcie na stopkę na plakacie albo na listę płac i sprawdźcie sobie reżysera, zaoszczędzi to wam zakłopotania. Pozdrawiam! :D

ocenił(a) film na 1
truvneeck

Durny jak nie wiem > . < 1/10

ocenił(a) film na 6
niepokorna_ja.

Że niby ja, czy że niby film? ;)

ocenił(a) film na 1
truvneeck

film chłopie ;P

SiwyPbk

Popieram w 100%. Mało zabawny, właściwie wcale. Nie wiem skąd taka wysoka średnia. Moim zdaniem szkoda czasu i pieniędzy. Osobiście nie polecam, choć na pewno znajdą się i tacy których bawią takie niesmaczne sceny.

użytkownik usunięty
Vam

To czemu dałaś "American Pie" ocenę 7, "Nic śmiesznego" - 7, "Straszny film" - 6. W tych filmach, też można się dopatrzyć równie "niesmacznych" scen. Wysoka ocena (była, bo teraz jest 6.2) wynika z przesłania filmu, czyli żeby dobrze poznać osobę z którą planujemy spędzić resztę życia, bo może się okazać zupełnie inną osobą niż się wydaje.

vader666

Chyba mało filmów w życiu widziałeś

ocenił(a) film na 6
choojniak

Podpisuję się :) Zadziwiający ten Mrok :)

ocenił(a) film na 4
vader666

jeśli ta scena była dla ciebie obrzydliwa proponuję obejrzeć 'ludzką stonogę', myslę, że na pewno zmienisz zdanie ;) a co do filmu, dobrze jest się czasami odmóżdzyć

ocenił(a) film na 1
creepygirl

Ludzka stonoga przekracza granice ^^

ocenił(a) film na 2
creepygirl

Widziałem w życiu mnóstwo filmów. "Ludzką stonogę" również. Ten ostatni to w ogóle zaprzeczenie jakiegokolwiek gustu, więc szkoda go w ogóle do czegokolwiek porównywać. Z tym, że w przypadku "Dziewczyny..." mamy do czynienia z czyms zupelnie innym. Film, ktory ma byc jakąs komedią romantyczna (ktoryzh zresztą szczerze nie znoszę), zwykle ma w sobie elementy, nazwijmy to, zabawne. Całośc tej produkcji nie jest ani zabawna, ani w żaden sposób wyrafinowana, a ta scena skresla go kompletnie i na tle calości wygląda już wybitnie paskudnie.

ocenił(a) film na 4
vader666

nie mówię że jest wybitnym filmem, ale sam przyznaj, że czasami człowiek nie ma nastroju na typowe klasyki czy dobre kino. nie mówię, że każdy tak ma, ale zdecydowanie większość. ja na przykład czasami mam tak zły humor że sięgam po jakąś komedię, niekoniecznie wysokich lotów. tak jak wcześniej napisałam, dobrze jest się czasami odmóżdżyć, a nie warto się rozpisywać na temat tego typu filmów, bo po prostu nie ma o czym ;)

ocenił(a) film na 7
vader666

Niesmaczny? To był film nie kotlet... Niesmaczny to może być widok po wybuchu gazu w prosektorium. Komedia marnych lotów? To poczytaj dla równowagi Szymborską albo Leśmiana; przednia zabawa... Najobrzydliwsza scena jaką w życiu widziałeś? Znaczy się guzik w życiu widziałeś. Jak będziesz miał 80 lat i żonę równolatkę z nadwagą i po 4 porodach, to przypadkowe wejście do łazienki w czasie jej kąpieli prawdopodobnie zatrzyma Ci akcję serca. Nie pomoże galon nitrogliceryny wstrzykniętej dosercowo żeby klamot ruszył z miejsca. Jak dorosły mężczyzna może tak histeryzować? W głowie się nie mieści.

ocenił(a) film na 2
Qxaniec

Po pierwsze nie histeryzuję, tlyko stwierdzam fakt, jak płytko myślący musieli być twórcy tego filmu, przedstawiając w filmie, który z założenia jest komedią romantyczną, taką scenę. Po drugie, widziałem wiele gorszych scen w zyciu, problem w tym, ze chodzi o kontrast. Film, który z załozenia jest obrzydliwy, przy natłoku swoich scen i ujęć, jest w jakis sposób zjadliwy. Film który jest jakąś opowiastką o zauroczeniu, wakacjach itp, w kórym nagle pojawia się taki obrazek, potrafi nieźle obrzydzić.
Po trzecie, czy spotykasz się po raz pierwszy z określeniem "niesmaczny" na rzecz niebędącą jedzeniem? Słyszałeś o przenośniach? Albo nie, albo nie wiesz co to jest, bo według Ciebie Szymborska jest komedią, czyli kompletnie nie masz pojęcia o poezji. Przykro mi, ale taki argument do mnie nie przemawia. Szymborska dostała Nobla, słusznie, czy niesłusznie, ale dostała. Takiej nagrody nie dostaje byle kto (nie mowię o pokojowej). Ty oceniłeś film będący jakimś marnym produktem na 7/10, jednoczesnie jadąc po poetach których ceni cała Polska, jeśli nie świat. Wybacz, ale tak argumentując tlyko się ośmieszasz.

ocenił(a) film na 7
vader666

Wyrażenie własnej opinii to stwierdzenie faktu? Rysio Kalisz to fajna dupa... To też jest fakt, czy subiektywna opinia? Fakt, to powszechnie uznana prawda a nie indywidualna ocena. Chyba, że ta ocena nie koliduje z ogólnie poznanym doświadczeniem np. w czasie sztormu ciężko lać pod wiatr...
Nie chce mi się pisać, bo to jałowe jak gleby w Australii. Twoje zdanie może zmienić tylko przystawiony do głowy Smith & Wesson, tyle, że masz prawo do tego zdania, więc nie ma takiej potrzeby. Bródka na zdjęciu, trzy szóstki i Vader w nazwie a taka komedia Ci się wydała obrzydliwa? Mam nadzieję, że znasz angielski i wiesz o czym Vader śpiewa? Podobnie jak Cradle of Filth i inne klimatyczne zespoły, których z pewnością słuchasz... Otóż nie śpiewają o wiosennym kapuśniaczku...
Zatem tłumaczenia o przenośniach i jedzeniu zostaw dla Maćka z Klanu i nie gwałć nas swoją nadwrażliwością jakbyś był stuletnią matroną z innej epoki. Szymborska jest poetką nie komedią... Komedią może być film, sztuka, obrady sejmu na dwójce... Każdy średnio rozgarnięty orangutan dostrzegł sarkazm, kiedy napisałem, że czytanie Leśmiana to przednia zabawa. Do tego napisałem, że dla kontrastu tj. może wtedy komedia wyda Ci się chociaż trochę śmieszna. Nie wierzę, że piszesz to na poważnie... Inteligencja to nie Panda a wychodzi na to, że też jest na wymarciu. Do tego się ośmieszam, tak?... Dałby Bóg! Wtedy chociaż ktoś czyta takie pierdoły, na które tylko się marnuje czas. Tylko czym się tak ośmieszam, ja się pytam?
Za to od Ciebie można się uczyć...Cytuję - ""Szymborska dostała Nobla, słusznie, czy niesłusznie, ale dostała. Takiej nagrody nie dostaje byle kto (nie mówię o pokojowej)..."" Czyś Ty się szaleju najadł??? Z tego wynika, że jeśli Jola Rutowicz dostanie Nobla (zakładam, że niesłusznie), to automatycznie jego otrzymanie uzasadnia jego przyznanie? innymi słowy Jola staje się autorytetem a jej prace poetycką biblią? Z drugiej strony jeśli nobla nie dostaje byle kto, to czemu Szymborska miałaby dostać ją niesłusznie? Hmm.. a co na to lekarz???
No i przestań też z tymi założeniami. Jeśli w komedii śmiejemy się z relacji damsko-męskich, to znaczy, że już jest romantyczna? A jeśli reżyser ma ochotę wrzucić kilka (w twoim mniemaniu) obscenicznych scen, to już musi zmienić temat, bo ten jest zarezerwowany dla komedii romantycznych? Może poruszy temat sianokosów na Podbeskidziu? Będzie zabawnie. Co to za szufladkowanie? A "Sposób na blondynkę"? Klon jak w mordę strzelił. A "American Pie"? Nic tylko rzygać, nie?
Tu nie chodzi o to, czy Ci się film podoba. Mam to najnormalniej w świecie, w dupie. Niczego to w moim życiu nie zmienia. Ja tylko nie mogę ogarnąć rozumem jak scena sikania na plecy może być taka straszna? Zwłaszcza, że guzik tam widać. Ba, najobrzydliwsza jaką w życiu widziałeś. Normalnie porno, ajajaj! A jak ktoś w Auschwitz leżał w trupiarni całymi dniami i miał jeszcze to nieszczęście żyć i być świadomym? Leżeć wśród rozkładających się zwłok, ekskrementów w niewyobrażalnym smrodzie i patrzeć jak dawny kolega ze szkoły (może poeta z noblem) wpierd... trupy, albo i samemu dołączyć do "posiłku"? No i to nie był film...
Widok zaszlachtowanych maczetami dzieci w Rwandzie jest niesmaczny a fakt, że to się działo naprawdę obrzydliwy. Uważam, że na świecie dzieją się rzeczy, przy których nazywanie tych z omawianej komedii obrzydliwymi, może zostać uznane przez fortunę za zuchwałość; a fortuna jak to kobieta lubi odważnych, ale nie zuchwałych i może się na Ciebie kiedyś zdenerwować i ugryźć w kostkę jak ratlerek.
Co do siusiania po ukąszeniu meduzy... Różnie mądre głowy prawią. Ja nie polecam. Wprawdzie mocz zawiera amoniak, którym obok octu czy soku z cytryny można się wspomagać, ale i kilka innych substancji, które mogą powodować wydzielanie dodatkowych ilości jadu do organizmu. Pomocny jest też wzrost temperatury, gdyż wysoka rozkłada toksyny. No chyba, że się zjadło ciepły posiłek z popularnej w Japonii kolczastej rybki. Jej toksyny temperatura nie zabija. Wtedy sikać należy, ale wyłącznie ze strachu...

ocenił(a) film na 8
Qxaniec

hahahhhaha , swietny komentarz :)

ocenił(a) film na 1
vader666

Zgadzam się. Niesmaczny, nieśmieszny. Oceniłam go na 1/10 a nie na 0/10 tylko ze względu na jedną dobrą scenę - gdy bohater nielegalnie przekracza amerykańską granicę.

vader666

Na oparzenie meduzy właśnie mocz pomaga to jest najszybsza i najskuteczniejsza pomoc,nie wiedziałeś? :P
Taka sama scena jest w "Pokusie"z Kidman ona również sika na faceta,który został poparzony przez meduzę.

ocenił(a) film na 6
aronn

True

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones